Tej nocy wydaliśmy wojnę miastu I nie wybuchły bomby nie słychać było strzałów Tej nocy wydaliśmy wojnę miastu Czuję każdy dzień, godzina przybliża do zwycięstwa Tylko tyle aby pomóc ziemi Tylko tyle zniszczyć aby móc zbudować więcej Ukraść setki nasion w czas sadzenia lasu Zasadzić nowe drzewa, dzieci naszego bytu Nikt nie może odnieść szkody cielesnej, nikt nawet ty Nie daj się złapać, gdy cię schwytają licz tylko na siebie Działaj sam albo w grupie, sprawdzonych przyjaciół Nie walczysz z ludźmi to opór wobec instytucji Królestwa chciwości Setki drzew i ciągle nowe akcje Bez rozlanej krwi osiągnąć zwycięstwo Pieści ciało serce mózg Zamienić w jedno - wole przetrwania Ona prowadzi nas dalej