Wierzyć, lecz nie w to w co wszyscy wierzą W siebie, wtedy ciebie nie zwyciężą Ty, za twoje ja w ciebie uderzą Oni, utnij łeb syczącym wężom
Każdy równy, nikt równiejszy, ci na górze chcą być lepsi Tu na dole nie ma różnic, każdy inny, wszyscy równi Każdy dumny z tego co ma choć tego mało Każdy dumny, choć nie wiadomo co by się działo Bo u mnie zawsze dumnie i nie ma innej opcji Honoru się nie traci, nie ma takiej możliwości Zawsze z uniesioną głową, postawa wyprostowana Nie klękam na kolana przed ludźmi w sutannach Jak masz czyste sumienie to pierwszy rzuć kamieniem W tych złych, bez znanych granic, zranić za nic
Co to dla nich, zrób to za nich Zanim ciebie przyjdzie zranić, zanim ciebie przyjdzie zranić
[x2] Wierzyć, lecz nie w to w co wszyscy wierzą W siebie, wtedy ciebie nie zwyciężą Ty, za twoje ja w ciebie uderzą Oni, utnij łeb syczącym wężom [tylko tekstyhh.pl] Mieć prawa i nie tylko prawo głosu Prawa, które są prawem milionów osób Znać prawa, a nie tylko im podlegać Wiedzieć, że je masz, umieć o nie zabiegać Nie być odcieniem szarości Szarej polskiej rzeczywistości Mieć barwę i nie tylko barwę głosu Głos, który zabrzmi siłą tysiąca głosów Mieć poglądy i na nie argumenty Kształcić i rozwijać się by być kompetentnym Nie przyjmować bezkrytycznie żadnych prawd Wątpliwe autorytety – pełen jest ich ten świat Wątpię, więc myślę, więc jestem Nie wierzę ślepo w nic, bo to bezsens I tak wątpić, to metoda właśnie ta Wątpić, nawet gdy coś jest z USA Używać rozumu by wyróżnić się z tłumu Do przodu pobiec, a nie zostać w stadzie owiec Być racjonalistą, fundamentalistą Powiedzieć sam zrobić wszystko aby fanatyzm zniknął
[x2] Wierzyć, lecz nie w to w co wszyscy wierzą W siebie, wtedy ciebie nie zwyciężą Ty, za twoje ja w ciebie uderzą Oni, utnij łeb syczącym wężom