To dzięki tobie Jeszcze jakoś trzymam się Na wodzie To dzięki tobie Jeszcze jakoś trzymam się I nie tonę
Ja pływam Pływam Pływam, pływam, pływam... A przecież ja Nie umiem pływać Ooo... Ja nie umiem pływać Przecież Ja nie umiem pływać
To dzięki tobie Jeszcze jakoś trzymam się W pionie To dzięki tobie Lepszymi czynisz rzeczy złe I nie tonę
Ja chodzę Chodzę Chodzę, chodzę, chodzę... No, ale jak nie da się Chodzić po wodzie Ooo... Nie da się chodzić po wodzie Nie da się, nie da się Chodzić po wodzie
Nie da sie chodzić po wodzie
To dzięki tobie Już się nie boję Klimatycznych zmian I lokalnych podtopień Wiem, że kiedy przemokniemy do cna Oboje W wino zmienię wodę W wino zmienię wodę W wino zmienię wodę