Hej, tam gdzieś znad Czarnej Wody,
Wsiada na koń kozak młody,
Czule żegna się z dziewczyną,
Jeszcze czulej z Ukrainą.
Hej, hej, hej, sokoły,
Omijajcie góry, lasy, pola, doły,
Dzwoń, dzwoń, dzwoń, dzwoneczku,
Mój stepowy skowroneczku.
(Mój stepowy dzwoń, dzwoń, dzwoń.)
Ona jedna tam została,
Przepióreczka moja mała,
A ja tutaj, w obcej stronie,
Dniem i nocą tęsknię do niej.
Hej, hej, hej, sokoły,
Omijajcie góry, lasy, pola, doły,
Dzwoń, dzwoń, dzwoń, dzwoneczku,
Mój stepowy skowroneczku.
(Mój stepowy dzwoń, dzwoń, dzwoń.)
Żal, żal za dziewczyną,
Za zieloną Ukrainą.
Żal, żal, serce płacze,
Już jej więcej nie zobaczę.
Hej, hej, hej, sokoły,
Omijajcie góry, lasy, pola, doły,
Dzwoń, dzwoń, dzwoń, dzwoneczku,
Mój stepowy skowroneczku.
(Mój stepowy dzwoń, dzwoń, dzwoń.)
Hej, hej, hej, sokoły,
Omijajcie góry, lasy, pola, doły,
Dzwoń, dzwoń, dzwoń, dzwoneczku,
Mój stepowy skowroneczku.
(Mój stepowy dzwoń, dzwoń, dzwoń.)
Harcerska biesiada еще тексты
Оценка текста
Статистика страницы на pesni.guru ▼
Просмотров сегодня: 2