Chwała dla mroków pogaństwa Chwała dla ojców dawnych dni… Chwała dla przelanej krwi Chwała…
Pradawny świat bezbożnych prawd Rozbłyśnie niczym łuna ciemności
Chwała dla mroków pogaństwa Chwała dla ojców dawnych dni… Chwała dla przelanej krwi Chwała mordercom światła
Zawszały, brudny świat Po stokroć przeklętych mas Składanych modłów kroć Obłuda stosów…
Idź sam, tą drogą kłamstw Księgi próżnych prawd Tną umysł twój, zżerają duszę
Twe brzemię to Jehowy znak – Rozłóż skrzydła swe czarne jak łza Unieś się ponad krzyża ślad
Pogaństwo to życia sens i sława To mądrość dawnych dni Pogaństwem zwie się chwała. Pogaństwem jest bluźnierstwo, mrocznej nocy strach To duszy skraj… … ciemna strona dnia…
Nadchodzi czas by zabrzmiał dzwon Okrutnym wnętrzem przeklętych lat Ze snu powstanie pradawny grom Wskazując drogę walki.
Chwała dla mroku Chwała dla Ojców Chwała dla krwi Chwała mordercom światła