Wicher przeszywał ich ciała gdy ogniem trawili kościoły. Na czele hordy stał Einar. Wielki Einar Z radością i dumą narodzin nie straszny wydawał się los. Gdy na spotkanie z synem gnał To on ! ... Lnianowłosy chłopiec odwagą i męstwem cieszył oczy dumnego ojca To on ! ... Nie obcy był mu ni topór ni miecz To on przewodził w ataku i walce, To on z przerażającym okrzykiem i mieczem w dłoni trwał Został bohaterem Do odległych zatok wprowadzał swe statki i dźwiękiem rogu nawoływał do walki Do odległych zatok wprowadzał swe statki i wiernych braci nawoływał do walki Oni szli za nim aby w wielkiej chwale palić i grabić, zwyciężać. Dzięki temu mogli dalej żyć... Wybrany przez bogów na karty historii ... Thorgil z Trondhiemsfiord