Człowieku prosty, nieświadomy swoich krzywd Codziennie gnący kark Przed żydo-komuny śmierdzącym spiskiem We własnym kraju sam nędzarzem staniesz się Gdy liberalny trąd Na miazgę Twą rozgniecie przyszłość
Czy nie widzisz nic?! Gdy kradną Twoją wolność! Sanhedryn zła Co prawem żydowskiej hieny pluje Ci w twarz Bez więzień i krat Na łańcuchu demokracji Ratuj ten kraj! O Twoje i moje życie toczy się gra
Zobacz jak niszczą każdy narodowy ruch Jeśli osłania sobą prawdę o tym, co jest zbrodnią Jak pilnie tropią i mordują w bagnie kłamstw Każdą z tych rzeczy Jakie możesz nazwać wciąż polskością!
Czy nie widzisz nic?! Gdy kradną Twoją wolność! Sanhedryn zła Co prawem żydowskiej hieny pluje Ci w twarz Podaj mi dłoń Płynie w nas krew tych samych przodków Ratuj ten kraj! Bo,o Twoje i moje życie tu toczy się gra!