Wspomnieñ ból, wspomnieñ sprzed lat Rozrywa duszę matki, Gdy pamięć błądzi w tamten czas, W oczach łzy, święte jak krew Oddana za ojczyznę, za honor po ostatni dzieñ...
W zgiełku dni, gdy toczył się bój O godność ziemi polskiej, O silny i walczący lud, Serca pieśñ brzmiała jak hymn Mówiła mu zwyciężysz! Ojczyzna była zawsze w nim!
Cmentarny granit otulił żołnierza, By z słów przysięgi wydobyć dziś czyn Dla nowej chwały polskiego oręża Oni odeszli – zostaliśmy my!
Ile krwi, być mógł ujrzeć ten świat Przyjęła Polska Ziemia, ile łez i poświęconych lat? Wśród czarnych chwil, u kresu swych sił On najwyższą płacił cenę, Kiedy ginął, choć przysięgał trwać...
Czy czujesz strach przed nicością dna? Czy twoja wierność dla korzeni silniejsza jest niż ogieñ zła? Czy będziesz chciał wytrzymać ten ból I albo sięgnąś poprzez ogieñ albo straciś je na zawsze już?
Шагни Через Огонь
Боль воспоминаний, воспоминаний давних лет Разрывается душа матери Когда память заблуждается в тот час В глазах слёзы, как святая кровь Отданная за отчизну, за честь после последнего дня
В шуме дня, когда сражение За достоинство польской земли За сильный и воинственный народ Сердца песнь звучала как гимн Говорила ему – «Победишь!» Отчизна была всегда с ним!
Гранит кладбища завернул солдата Чтобы с слов клятвы выбрать сейчас закон Для славы нового польского оружия Они ушли – остались мы!
Сколько крови, которую мог бы увидеть этот свет Приняла Польская Земля, сколько слёз и посвящённых лет? Среди чёрных моментов, на пределе своих сил Он наивысшую платил цену Когда погибал, хотя присягал продолжать...
Чувствуешь ли страх перед окончанием дня? Сильнее ли твоя верность корням чем огонь зла? Будешь ли хотеть выдержать эту боль И либо шагнёшь через огонь, либо потеряешь его уже навсегда?