Jeszcze raz chciałbym ujrzeć Twoją twarz W moim sercu nie wygasła ani chwila z tamtych dni W mgnieniu barw wciąż widuję Cię za mgłą Ognia żar zamieniony w tani błysk
Chociaż raz ujrzeć pomstę Twoich ran Jasną twarz nie strapioną piętnem brudnych machinacji Poczuć znów w orlich skrzydłach walki wiatr Ulgi smak, Twego serca godny rytm
Wiem, że słyszysz jak do Ciebie mowie gdy, Okrywa ziemię jasny świt I śmiejesz się, bo wiesz, że wierność ma Do końca będzie trwać!
Chociaż raz chciałbym zabić w Tobie lęk Wstrzymać dłoń, która wciąż zakrywa usta Twojej nacji Chociaż raz Twe okowy roznieść w pył Nowym dniem, krwawych łez zatrzymać bieg
Wiem, że słyszysz jak do Ciebie mowie gdy, Okrywa ziemię jasny świt I śmiejesz się, bo wiesz, że wierność ma Do końca będzie trwać!