Jutro będzie lepszy dzień Więc teraz juz uśmiecham się Do tych dni, w których już nigdy nic Złego nie napotka mnie
Wczoraj nie umiałem tak I chociaż zdobywałem świat Teraz wiem, że nie w tym cała rzecz By na oślep ciągle biec Już nie chce głubic się
Jutro będzie lepszy dzień Dlatego dzisiaj trzeba już Spojrzeć tam, gdzie nie sam bede mógł Szukać tych wybranych dróg Wczoraj jeszcze bylo źle Chwytałem szczęscie byle gdzie W zgiełku spraw krzyczał strach że nie tak Lecz nie umiałem bronic się Przed sobą to już wiem
Dopóki jeszcze jest czas Na podróż do dobrych gwiazd Nie braknie mi wcale sił Więc moją dłoń daj też mi
A jutro będzie lepszy dzień Już wczoraj to zaczęło się Nawet tym, ze przez łzy Ja i Ty Poznaliśmy smutku cień Teraz trzeba w dobrą myśl Zaplątać razem życia nić Tak by rósł dzień po dniu taki głód Co nie pozwala zasnąć krwi Gdy radość w oczach lśni
Dopóki jeszcze jest czas Na podróż do dobrych gwiazd Nie braknie mi sił Na zawsze Ty!!