Stalovy ŭzychod – lazom pramiani –
Pradvieśnik chutkaha kanca.
Spustošanaj jomistaści hrani,
Pierałamleńnie hrachoŭ.
Pakaleńniaŭ zdabytki
Połymiem ahornutyja.
Realnaść katuje – ratuešsia ŭ śnie –
Durnaja hulnia.
Šlach ahniu i miača projdzieny da kanca.
Da kanca...
Adzin, sam-nasam.
Śviet pusty!
U adlustravańni dzion –
Niepaźbiežny
Finał žyćcia –
Chutki skon!
U adlustravańni – tlen!
U zabyćcio adychodziać lepšyja,
Źnikajuć reštki haradoŭ.
Padzieńnie ŭ prorvu niepaźbiežnaje –
Pieraradžeńnie znoŭ i znoŭ.
Stalovy ŭzychod novaha dnia,
Dzie haryzont ścianoj ahniu.
Spustošanaj jomistaści hrani,
Pierałamleńnie hrachoŭ.
Pakaleńniaŭ zdabytki
Połymiem ahornutyja.
ID:VISION еще тексты
Оценка текста
Статистика страницы на pesni.guru ▼
Просмотров сегодня: 1