Mi re do, mi re do Mi mi mi fa mi re do re Fa mi re, fa mi re Si do re mi re do si do
Zaczekaj na niedzielę To chyba niewiele Zaczekaj na niedzielę Ja ściany wybielę Nastroję wiolonczelę Na twego uczucia ton Zadzwoni dzwon Niedzielny dzwon Zatęsknię do twych stron
Mirek to miłe zło Mami, minami farsę gra Mimo to, mimo to Tam gdzie i Mirek, idę ja Mirek to miłe zło Mimo bigamii kocham go Mirek to miłe zło On mi cygani - No to co?
Bo gdy odpływa już dzień Odchodzę jak niedziela Odpływam jak niedziela I noc nastaje, i cień Poczekaj na mnie do wesela Zmień się, zmień
[2x:] Mi re do, mi re do Mi mi mi fa mi re do re Fa mi re, fa mi re Si do re mi re do si do
A za to co sobotę W pogodę i w słotę A za to co sobotę Nie mówiąc mi o tem Mój Mirek ma ochotę Na którąś z poprzednich żon Gdy dzwoni dzwon Sobotni dzwon On wzdycha do swych stron
Mirek to miłe zło Mami, minami farsę gra Mimo to, mimo to Tam gdzie i Mirek, idę ja Mirek to miłe zło Mimo bigamii kocham go Mirek to miłe zło On mi cygani - No to co?
Bo gdy odchodzi już dzień Nadpływa znów niedziela Uśmiecha się niedziela I chłód przemija, i cień I coraz bliżej do wesela Zmień się, zmień
[4x:] Mi re do, mi re do Mi mi mi fa mi re do re Fa mi re, fa mi re Si do re mi re do si do