nie wiem dlaczego to takie latwe ukrywac ciebie w wieczornych swiatlach z dlugich podrozy tak samotnie wracalam zawsze bezpowrotnie by czekac w cieniu na twym ramieniu nikt nie wie czemu zawsze od nowa tak wybaczales po kilku slowach nie wiem dlaczego w mych ulicach szukam aniola tajemnicy bo wtedy czujesz ze mnie brakuje
on przechodzi co dzien miedzy nami - to aniol on jest miedzy twoimi wierszami - to aniol on przeswietla twe mocne polcienie - to aniol on jest glosem na nasze milczensie - to aniol to aniol
i beda znowu wieczory biale przeciez ty dobrze to rozumiales ze aniolowie w siodmym niebie zabiora kiedys mnie od ciebie tyle czekania w naszych rozstaniach
on przechodzi co dzien miedzy nami - to aniol on jest miedzy twoimi wierszami - to aniol on przeswietla twe mocne polcienie - to aniol on jest glosem na nasze milczensie - to aniol to aniol
powiedz mi - snie o twym glosie powiedz mi - chron mnie przed deszczem powiedz mi - ze znajdziesz sposob powiedz mi - ze jestes jeszcze
on przechodzi co dzien miedzy nami - to aniol on jest miedzy twoimi wierszami - to aniol on przeswietla twe mocne polcienie - to aniol on jest glosem na nasze milczensie - to aniol to aniol