Nie mówię żegnaj lecz dowidzenia,
możesz jak zawsze przychodzić tu
jeżeli wierzysz że miłość można
ułożyć z wiatru i płatków bzu.
Nie mówię żegnaj mówię dowidzenia
ale nie wierzę by można cofnąć czas
by mogły wrócić upalne wieczory
które wonią wrzosów upijały nas.
Nie mówię żegnaj lecz dowidzenia
możesz jak dawniej listy mi słać
układać wiersze z wyrazów barwnych
może je do mnie przyniesie wiatr.
Nie mówię żegnaj lecz dowidzenia
ale nie wierzę że wrócą tamte dni
że znów zaświeci
w naszych dłoniach słońce
i spytasz dlaczego
serce ziemi drży.
Jacek Lech & Czerwono-Czarni еще тексты
Оценка текста
Статистика страницы на pesni.guru ▼
Просмотров сегодня: 1