Przeciw temu czasowi kiedy mnie wyminiesz Kiedy poczną cię mierzić wszystkie moje wady Kiedy sumę rzuciwszy na czyjeś wezwanie Dodawać będziesz zyski i obliczać straty Przeciw temu czasowi kiedy mnie wyminiesz Ledwo okiem rzuciwszy grosik pozdrowienia Kiedy miłość zmienionym łożyskiem odpłynie I ważne znajdziesz dla niej usprawiedliwienie Przeciw temu czasowi umacniam się teraz W wyniosłych murach wiedzy o mojej wartości Tę oto rękę prawą podnoszę niech wspiera Wszystkie moje powody do innej miłości Chcąc mnie bowiem porzucić prawa przywołujesz Ja bo orzec nie umiem czemu mnie miłujesz