Na prerię szary spływa mrok, Po stepach wyje wiatr, Rozsiodłał konia stary kowboj, Przy ognisku siadł. Gdy płomień resztką sił się tli, Dorzuci parę drew, Wieczorne mgły niosą jego śpiew.
Ref. Co mi tam wiatr, co mi tam chłód, Byle by koń - wiatronogi druh. Byle by colt, lasso i bat, Co mi tam chłód, co mi tam wiatr.
Pamiętasz, dobry koniu, Gdyś źrebakiem jeszcze był, Marzyłem: sobie kupię dom, Jak człowiek będę żył. Pasałem bydło życie całe, Co dziś mam, czy wiesz? Dwa colty, bat, ciebie i tę pieśń.
Ref… Nad rankiem wyganiali znów Kowboje bydło w step, Starego pochowali, Starej szkapie - kula w łeb. Na morzu prerii, w dali gdzieś Kowbojów znika sznur Wiatr niesie pieśń, nuci jeszcze bór.