\"Zdrowie mamy, zdrowie taty\"
sł.J.Cygan,muz.S.Łosowski
Możesz mnie wyśmiać, zwymyślać od stonki,
Możesz się w czoło tak stukać jak w drzwi.
Ja ponad wszystko uwielbiam biedronki
I się nie wstydzę, że bliskie są mi.
Kiedy już na mej dłoni przystanie,
Mówię jej przed startem w wielki lot.
W niebo leć, przynieś mi
zdrowie mamy, zdrowie taty.
O to dla mnie proś pośród chmur.
W niebo leć, przynieś mi
zdrowie mamy, zdrowie taty
zanieś aż do gwiazd sekret mój.
Zaraz też zima wypłoszy biedronki,
Wcale nie bujam, to prawda jak mur.
Mama ma katar, a tata korzonki
Kogo tu wysłać po pomoc do chmur.
W chmurną noc, ja z papieru wycinam
Womoc mą - biedronkę w piegi dwa.
Статистика страницы на pesni.guru ▼
Просмотров сегодня: 1