Co wiesz o życiu Poza tym co myślisz że wiesz To idzie do tych co musza zarabiać na chleb Nie dostali nic od rodziców Poza szkoła życia Poradza sobie zawsze Nie maja nic do ukrycia Wszyscy umieramy Czas nikogo nie oszczędza Jak jesteś spracowany Łatwiej zniesiesz każdy ciężar Wszystko smakuje lepiej Gdy ukończysz długi bieg To idzie do tych co muszą zarabiać na chleb Nic nie przeżyłaś poza wczasami za hajs starych Jachty, campari, Tym czasem ja jak .. Gold robię wszystko by zamienić pracę W SPORT Chcesz się pochwalić Najpierw pokroję zwycięstwa tort Życie smakuje dobrze jak używasz wielu przypraw Przetraw porażki, wstań I wygraj Igrzyska Na pewno wygrasz choćby przesuwając się o metr To idzie do tych co muszą zarabiać na chleb
Co wiesz o śpiewie ptaków Co wiesz o szumie drzew To idzie do tych co muszą zarabiać na chleb Co wiesz o ciężkiej pracy Tatuś już zrobił przelew To idzie do tych co sami są sobie sterem /2x
Co wiesz o smaku chwili Czasem ma smak chili Czasem ma smak wanilii Co byśmy nie wymyślili Gorzkie, cierpkie, słodkie, kwaśne czasem też To idzie do tych co muszą zarabiać na chleb
Poranny wita chlew I ktoś musi go posprzątać Żeby wieczorem pić szampana i zapalić jointa Za łatwo ci przychodzi zrywanie owoców z drzew To idzie do tych co muszą zarabiać na chleb Mam to zakodowane Mam to w DNA Im więcej zrobię dzisiaj, lepiej wyśpię się na dniach Wyznaczam sobie cele I zapier* za trzech To idzie do tych co muszą zarabiać na chleb Nie ma morału, to jest życie Robisz co chcesz Sprowadź się do banału Albo nad korony drzew Bądź w nim jak mysz pod miotłą Albo bądź jak lew To idzie do tych co muszą zarabiać na chleb
Co wiesz o śpiewie ptaków Co wiesz o szumie drzew To idzie do tych co muszą zarabiać na chleb Co wiesz o ciężkiej pracy Tatuś już zrobił przelew To idzie do tych co sami są sobie sterem