1. Jeszcze wczoraj zapach kawy budził mnie, Wciąż karmiona krzykiem, dziś to tylko szept, Do niedawna słaba, teraz silna dość, By odwrócić się i biec najdalej stąd.
2. Dziś już nie pamiętam, Jakie miały być (Miały być) Te tak idealnie planowane dni. Oddalona, omijamy godzin stąd (godzin stąd) Dawno zapomniałam, jak smakuje złość.
Ref.: Dzień, nie stanie się nocą Nie nauczysz mnie jak Podczas deszczu nie moknąć I jak wielki jest świat.
Dzień, nie stanie się nocą Nie nauczysz mnie jak Podczas deszczu nie moknąć I jak wielki jest świat. Wielki świat, wielki świat