Jeśli boisz się to pozostań gdzieś My wybieramy słońce gdy pada wciąż cień Oddałbym forsę za zdrowie to wiem I biorę głęboki oddech by przywitać dzień x2
Jedziesz Ka, jedziesz Ka, jedziesz Kacper GM Nie wiesz jak, ale chcesz żeby było lepiej Biedę klep, zamknij ryj jak chcesz stać przy sklepie Ogrodnika psy wy wszystko wiecie najlepiej Mogę niewiele mieć ale mam więcej od ciebie Wystarczy, że to chcę mogę mieć wszystko na świecie Śmiecie nie mogą nic prócz wieszania psów nad nami Jesteśmy tacy sami, jesteśmy jak dynamit Bez pomysłu są sejfy złota, chcą zarabiać lecz nie wiedzą jak Masz miliony godzin, możliwości tyle, możesz lecieć jak niebieski ptak Środkowy fuck [?] i przyjadę jak duch kiedy będzie koniec x2
Jeśli boisz się to pozostań gdzieś My wybieramy słońce gdy pada wciąż cień Oddałbym forsę za zdrowie to wiem I biorę głęboki oddech by przywitać dzień x2
Nie dajemy kredytu zaufania bratku Nie ma na tę grę czasu nie pracuję w banku Hartuj się jeśli chcesz, jeśli wierzysz to na rzecz Może zmieni się twoje jutro Ty mówisz rób to jak robię mnóstwo A łowią tyle ryb, że spadają na dno Ja tworzę rap flow, newschool flow Mam robić setny numer o tym samym jak on A idź mi w chuj, tu wszystko się zmienia Kręci się zmienia jedna chwila i cię nie ma Przyszłość należy do nas, wzrok prawdy małolat Rób to co kochasz a będziesz kim chcesz
Jeśli boisz się to pozostań gdzieś My wybieramy słońce gdy pada wciąż cień Oddałbym forsę za zdrowie to wiem I biorę głęboki oddech by przywitać dzień x2