KaeN: Stoję w miejscu Z waty nogi, Boże żebym ustał Nie wiem czemu pochłania mnie cały czas próżnia To trumna Czekaj, szyłeś ruszaj niczym mustang Echo, studnia W niej się lepiej puszczaj Uczuciami wypełniony, nimi płonę W głowie za długo duszone były one To koniec Nigdy nie pozwolę żeby moment wrócił W którym tonę To nie ten człowiek #ciężar Do ludzi zbliża paypass Lekcja, za dużo z siebie dałem żeby przestać Przerwa-nie znam tego słowa Ekstra doskonale czuje się nie zabili mi Dava.
KaeN: Czym jestem? Bólem Płaczem Życia wdechem Grzechem Pechem Krzykiem Śmiechem Stresem Kim jestem? Buntownikiem Facetem-dzieckiem Tobą Wojownikiem Walecznym sercem
Kamil Bijoś: Gdy towarzyszy tobie znowu ten gniew Przeszywa ciebie chłód kolejny raz Gdy myślisz ze to już straciło sens Nadzieja narodzi się na nowo w nas
KaeN: Ile razy towarzyszyło to uczucie pustki Smutki wtedytopione były w morzu wódki Skutki wyboru Nie ma nikogo wśród nich żeby pomóc Damy radę, w tobie siedzi Bruce Lee Blues mi gra, niesie za horyzont Zostawiłem wiele w tyle, #spalony_most Ma wiele do powiedzenia tobie szalony głos Podpisuje słowa sobą, nie anonimowo Bang, bang, Lucky Luck Zachowaj dystans Szanuj się dziewczyno – nie bądź mało ambitna Łapie te piękne chwile jakby grało Unitra Daje wam nowego siebie Siemano ludziska
KaeN: Czym jestem? Bólem Płaczem Życia wdechem Grzechem Pechem Krzykiem Śmiechem Stresem Kim jestem? Buntownikiem Facetem-dzieckiem Tobą Wojownikiem Walecznym sercem
Kamil Bijoś: Gdy towarzyszy tobie znowu ten gniew Przeszywa ciebie chłód kolejny raz Gdy myślisz ze to już straciło sens Nadzieja narodzi się na nowo w nas
KaeN: Jestem synonimem rymu Płynę, to Magellan Ci nawinę synu zwyrodniale To ma wena Rzeźnia w której zastępuję Joe Biden Wrócił Tupac Wszystkie oczy na mnie – pozdrowienia Liryka wyryta na bitach Nabita strzelba Strzelca przebijają te naboje kevlar pęka Ten łańcuch na mych rękach To napędza mnie bo lecę grubo Dorota Welman Nie pozwolę żeby mnie zatrzymał karambol Nigdy nie pozwolę na to palantom Żeby byli powodami bólu, wara stąd Bo podniosłem się pomimo tylu katastrof
KaeN: Czym jestem? Bólem Płaczem Życia wdechem Grzechem Pechem Krzykiem Śmiechem Stresem Kim jestem? Buntownikiem Facetem-dzieckiem Tobą Wojownikiem Walecznym sercem
Kamil Bijoś: Gdy towarzyszy tobie znowu ten gniew Przeszywa ciebie chłód kolejny raz Gdy myślisz ze to już straciło sens Nadzieja narodzi się na nowo w nas /2x