Zabiore Cię...wlasnie tam... Gdzie jutra słodki smak Zabiorę Cię...własnie tam Gdzie słonce dla nas wschodzi Zabiorę Cię...własnie tam, Gdzie wolniej płynie czas Zabiorę Cię...własnie tam Gdzie szczęściu nic nie grozi
Dość mam już pustych dni I swiąt których nie było Między nami jest coś Nie zaprzeczaj mi Tyle mogę Ci dać Solą życia jest miłość Boisz się wielkich słow To nie wstyd....
Zabiore Cię...właśnie tam... Gdzie jutra słodki smak Zabiore Cię...własnie tam, Gdzie słonce dla nas wschodzi Zabiore Cię...własnie tam Gdzie wolniej płynie czas Zabiore Cię...własnie tam Gdzie szczęściu nic nie grozi
Czekam na jeden gest Wiara jest moją siłą Jestem pewnien,ze wciąż Potrzebujesz mnie Dzień przemija za dniem Znów nam siebie ubyło Życie...zbyt krótko trwa, Wiec zdecyduj się.....
Dość mam już pustych dni I swiąt których nie było Między nami jest coś Nie zaprzeczaj mi Tyle mogę Ci dać Solą życia jest miłość Boisz się wielkich słow To nie wstyd....
Zabiore Cię...wlasnie tam... Gdzie jutra słodki smak Zabiorę Cię...własnie tam Gdzie słonce dla nas wschodzi Zabiorę Cię...własnie tam, Gdzie wolniej płynie czas Zabiorę Cię...własnie tam Gdzie szczęściu nic nie grozi