Zima hej zima za wiosną tęsknienie Zima hej zima moje zawodzenie Oj żeby mi tak zima przeleciała Oj żeby wartko wiosna mi się stała hej…
Zima hej zima taki żywot człeka Że kielo wiosen tylе zim go czeka Na nasze drogi, na to kolebanie Na każdą zimę siłę daj dam Panie
Na każdą biedę i na wieść niechcianą Na moją młodość całą rozedrganą Na mój niepokój, duszy dojrzewanie Na jkażdą zimę siłę daj mi Panie hej…
Cobym ja się na tę wiesnę wyrychowała Cobym ja się srogiej zimy więcej nie bała Cobym ja się sama sobie spodobała hej! Cobym ja się więcej światem radowała
Zima hej zima śniegu tańcowanie Zima hej zima ludzkie narzekanie Oj żebym ja tak w lustro popatrzała W sobie nie w ludziach słabość znajdowała
Oj żebym ja tę słabość zrozumiała Oj żebym siebie samą szanowała Na mój niepokój, duszy dojrzewanie Na każdą zimę siłę daj mi Panie
Cobym ja się na tę wiesnę wyrychowała Cobym ja się srogiej zimy więcej nie bała Cobym ja się sama sobie spodobała hej! Cobym ja się więcej światem radowała