Nie ma kraju, skąd nie będę tęsknił
Do dawnych, szarych ulic.
Złamie się w żałości każdy krzyk zwycięski,
We wszystkim dawność się rozczuli.
Nie ma ziemi, na której bym spoczął
Bez szarego, dawnego wspomnienia.
Wszędzie moim oczom
Jedno jest do patrzenia.
Nic mnie, nic nie uspokoi,
Nic mnie, w porywie już nie zatrzyma.
Wiecznie otworem nade mną stoi
Niebo – ziemia moja rodzima.
Nie ma kraju, skąd nie będę tęsknił
Do dawnych, szarych ulic.
Złamie się w żałości każdy krzyk zwycięski,
We wszystkim dawność się rozczuli.
Nie pomogą żadne podróże,
Ani tłumy, ani oceany,
Modlę się na ulicach coraz dłużej,
Zapatrzony, zasłuchany.
Nic mnie, nic nie uspokoi,
Nic mnie, w porywie już nie zatrzyma.
Wiecznie otworem nade mną stoi
Niebo – ziemia moja rodzima.
Kasia Dere еще тексты
Оценка текста
Статистика страницы на pesni.guru ▼
Просмотров сегодня: 1