Pytają wszyscy - skąd jesteś i co robisz To im wystarczy, że imię jakeś masz Nie próbuj opowiadać i mówić im o sobie, Bo zamiast Ciebie oni widzą twarz
Myślałam wtedy, że nie ma na co czekać Czas szybko mija, a życie jedno jest To nie był łatwy gest, mówili, że uciekam Z biletem w dłoni, w jedną stronę rejs
Refren:
Co dzień ta sama zabawa się zaczyna I przypomina dziecinne Twoje sny Chcesz rozbić taflę szkła, a ona się ugina I tam są wszyscy, a na przeciw Ty Chcesz rozbić taflę szkła, a ona się ugina I tam są wszyscy, a na przeciw... Ty
Zostałam sama, więc piszę długie listy Pieniędzy nie mam, zbyt mało jeszcze wiem Poznaję dużo słów, rozumiem prawie wszystko A świat wygląda, jakby był za szkłem
Gdy obojetni mijają mnie przechodnie Próbuję wierzyć, że przetrze się ta mgła, Że będę mogła znów naprawdę czegoś dotknąć I cud się stanie - zniknie tafla szkła
Refren:
Co dzień ta sama zabawa się zaczyna I przypomina dziecinne Twoje sny Chcesz rozbić taflę szkła, a ona się ugina I tam są wszyscy, a na przeciw Ty Chcesz rozbić taflę szkła, a ona się ugina I tam są wszyscy, a na przeciw... Ty