Mówiłeś mi, że przyciągam gniew, że za nic masz mą niewinność. Kazałeś mi trudną drogą iść, za stróża mieć tylko ciemność.
Patrzyłeś jak wolno staczam się i spadam w otchłań bezdenną. Widziałeś jak mieszam z winem krew, by obłaskawić codzienność.
Ref.: Me serce bije i tak na przekór dniom, gdy ciągle czuje twój gniew nade mną. Me serce bije i nie zatrzymasz go. Me serce bije i tak, na pewno.
Wyostrzam wzrok kiedy przyjść ma sen, jak dziki zwierz jestem czujna. Napiętą struna me ciało jest w obawie, że ciebie spotka.
Ref.: Me serce bije i tak na przekór dniom, gdy ciągle czuje twój gniew nade mną. Me serce bije i tak, jak kruche szkło jest wciąż mój los, mój los. Za stróża mam tylko ciemność.
Me serce bije i tak na przekór dniom, gdy ciągle czuje twój gniew nade mną. Me serce bije i tak, jak kruche szkło jest wciąż mój los, mój los. Me serce bije i tak. Me serce bije i tak. Me serce bije i nie zatrzymasz go. Me serce bije i tak, na pewno.