Czas Zemsty [Somewhere in Poland 2003 Live, 2004, 224]
Z głębi ran W blasku hord Idzie czarny król Abadon Nad nim krąg siedmiu głów Sprzęga czarci gniew W płomień
I stanął smok Przed mającą rodzić niewiastą Ażeby, skoro porodzi Pożreć ja Dziecię Jego raj
Z głębi ran Z chaszcz i nor Zemsty nadszedł czas I przemoc Śmierć za płacz Płacz za śmierć Śmierć za diabła krew przelaną
I porodziła tyrana Z żelaznym berłem Lecz porwał go Bóg Spod zębów wyzwoliciela Wzniósł Abadon stary miecz Plunął w piach - Wojna psie!
Ognisty diament spadł I lud w obawie ukląkł Wraz z nim potomstwo jej - Zemstą płomień i bat! Płomień i bat! Czarna postać rozdaje śmierć Śmierć i płacz Śmierć i płacz Czarne widmo rozpala miecz Śmierć i płacz Śmierć i płacz Czarne widmo rozpala miecz Śmierć i płacz Śmierć i płacz Czarne widmo kieruje miecz W niebo Śmierć i płacz Śmierć i płacz Zemsta piekieł dopełnia się