Diabelski dom cz.II [1988, Oddech Wymarlych Swiatów, 256]
Spójrz na wielki czarci ołtarz. Przetrwał nędzne klątwy. Strzegły go "grzeszne" moce piekła. IN NOMINE DEI NOSTRI SATANAS LUCIFERI EXELSI!
Daję Ci właściwy klucz, diabelskiego domu skarb. Kamień, z procy kamień Kamień Antychrysta!
Spójrz na wielki Czarci Ołtarz. Kiedyś leżała na nim Twoja matka - wiedźma. Czciła sex, wolność, zemstę i pieniądz. Zbliż się do mnie. Jej już nie ma.
Daję Ci właściwy klucz, diabelskiego domu skarb. Kamień, z procy kamień Kamień Antychrysta.
Chcesz mieć władzę i moc? Gromić jak mag, dusić jak wąż? Nie wiem, czy chcesz... - Chcę! Chcę! ...teraz i tu... -Chcę! Chcę! ...powiedzieć: Bóg to mój wróg?!
Spójrz na swoje piersi siostro. Rosną w pysku diabła. Przytul się, przytul. W sprośnej żądzy unieś mokre, głodne łono.
Otwiera Cię dzika, nowa siła. Rodzi się? On ma rogi. Dziecko diabła. Dziecko diabła!
Spójrz na wielki Czarci Ołtarz. Kiedyś leżała na nim Twoja matka - wiedźma. Czciła sex, wolność, zemstę i pieniądz. Zbliż się do mnie. Jej już nie ma.
Daję Ci właściwy klucz, diabelskiego domu skarb. Kamień, z procy kamień Kamień Antychrysta.
Chcesz mieć władzę i moc? Gromić jak mag, dusić jak wąż? Nie wiem, czy chcesz... - Chcę! Chcę! ...teraz i tu... -Chcę! Chcę! ...powiedzieć: Bóg to mój wróg?!