Trzeba zasnąć (wersja skrócona) [Bądź wariatem – zagraj z Katem, 1996 EP, 160]
Krążę jak wilk polarny - w wilczej duszy zew. Czego się bać w cieplarni stada? Ostrzy kłów bogów niespełnienia. Oczu gaszących wszystko, Wszelki płomień ust.
Kiedy mi trzeba zasnąć - sowi czuły sen. Nagi i pełny zjaw kochania, Mogę w nim schodzić aż do piekła. Słowo się w rzecz zamienia, Brak mi twoich słów.
Krąży wilk, starodawny taniec. Głodny zwierz, Dumny, swymi kłami. A ty kto? No i któż Cię poznać ma?