Gdzie K litera w notatniku skreśl dzisiaj w nocy imię moje i postaw krzyż a przy krzyżyku znak ciszy posyp go popiołem jeśli Bóg istnieje
Sto zim i ani jedno lato a czasem okruch z twego stołu czekałam aż do bólu na to zmieniona w małą garść popiołu jeśli Bóg istnieje
A kiedy odejdziesz kiedy umrzesz gdy cię nie będzie nocy tej wtem przebudzą się kobiety dwie jedna to matka wyleje łez lawinę druga to ja ja przeklnę twoje imię i roześmieję się przeklinając każdy dzień gdy przy boku twym nie mówiąc nic stałam sto lat jako żona i już się śmieję w głos przeklinając każdą noc a na końcu przeklnę samą siebie za to że kochałam ciebie
Wciąż widzę w twoim ciele anioła co chwilę stoi a za chwilę leci by szeptać mi u mego łona jak ciastka musisz robić dzieci jeśli Bóg istnieje
A kiedy odejdziesz kiedy umrzesz gdy cię nie będzie nocy tej wtem przebudzą się kobiety dwie jedna to matka wyleje łez lawinę druga to ja ja przeklnę twoje imię i roześmieję się przeklinając każdy dzień gdy przy boku twym nie mówiąc nic stałam sto lat jako żona i już się śmieję w głos przeklinając każdą noc a na końcu przeklnę samą siebie za to że kochałam ciebie
I roześmieję się przeklinając każdy dzień gdy przy boku twym nie mówiąc nic stałam sto lat jako żona