Anna:Dobra, mogę powiedzieć coś szalonego? Hans:Uwielbiam szaleć! Anna:Całe życie drzwi przed nosem zamyka mi los A tu zjawia się taki ktoś jak ty... Hans:Dokładnie o tym samym pomyślałem, bo wiesz ja...
H:Całe życie czekam aż pojawi się coś I czy to słowo, czy to uśmiech, czy to słodkie fondue... A:Już od dziś... H:Ciebie dziś mi zesłał los A:Nie będzie trosk
A&H:Odkrywamy szlak nieznany w dawnych dniach Miłość stanęła w drzwiach Miłość staneła w drzwiach A:Miłość stanęła w drzwiach Z nią ty H:I ty... A:I ty... H:I ty... A&H:Miłość staneła w drzwiach
H:Niewiarygodne... A:Co? H:Że my tak w pół słowa... A:Nie kończ - wiem! H:Chociaż raz dokończyć daj! A:Nareszcie jest tu ktoś A&H:Kto myśli tak jak ja Jak? Właśnie tak! Czy powód naszej jedności To zbieg jest okoliczności?
H:Ty A:i ja ... H:To... A:...jest A&H:...wola gwiazd
A:Przeszłość zła H:Przeszłość zła A&H:Nie zaboli już nas Serce już nie tonie w tamtych łzach
A&H:Miłość stanęła w drzwiach Miłość stanęła w drzwiach Jak w nie możliwych snach A:Z nią ty... H:I ty... A:I ty... H:I ty... A:H:Miłość stanęła... w drzwiach!
H:Powiem coś zwariowanego. Wyjdziesz za mnie? A:Ja powiem coś jeszcze bardziej zwariowanego. Tak!