Siedzę przy stole,tato Piszę do Ciebie Najdłuższy w życiu list Choć wielu ich nie było Mam prawo wiedzieć Czy kiedyś powiesz mi?. Choć tak daleko jesteś, Czuję,że blisko Sam dobrze wiesz,jak jest Porażką odejść jest I zostać też Jest wstyd
Zatańczmy jeszcze raz, Niech biją nam dzwony, Aż po świt.Zatańczmy jeszcze raz To tango straconych Zatańczmy jeszcze raz Niech biją nam dzwony, Aż po świt. Zatańczmy jeszcze raz To tango straconych.
Czy wiesz,że to szesnaście lat Już minęło,Od kiedy byłem tu. czy wiesz,że nie wylałem wtedy Ni jednej łzy, A teraz przykro mi Wybacz mi za to,ojcze Czas goi rany, Gdy wieczność chwilę trwa Porażką odejść jest I zostać też Jest wstyd.