Wyssali z wielu życie Zabrali godnoŚć nam Stworzyli kraj żebraków Twierdząc, że wszystko gra Z uŚmiechem na ekranie Szyderców leci show Lwie paszcze otwierają Pożerać ciągle chcą
Nikt Cię nie broni Polsko Gdy wokół głodne psy Upokorzony naród Cierpienie, nędza, łzy
Gdy mordy swe utuczą Kolejni pchają się W koryta ryje włożą I zaczną doić Cię Lecz karmy wnet zabraknie I w stołki wbiją kły A role się odwrócą I kopa damy im