W nocy wszystko jest na czarno W stawie słychać ciche głosy żab Czarne myśli w głowach darmo snują plany: jak tu zdobyć skarb ? Czasem sny wychodzą z głowy I z fantazji tkają wielką sieć Potem wiatr okleja płoty W listy gończe - takiej treści, że:
Ktoś ukradł Księżyc Świeże ślady są na mokrym mchu Dam wór pieniędzy Jeśli wskażesz kto... Rabusiów było dwóch. Było dwóch...
- Po co komu taki rogal ? - Po co komu taki wielki łup ? Nocne gwiazdy w radiowozach Przeszukują mleczną drogę już Mamy ich odciski palców Dziwi tych rabusiów niski wzrost Trzeba gonić tych zuchwalców ! Niech na alarm biją dzwony, bo:
Ktoś ukradł Księżyc Świeże ślady są na mokrym mchu Dam wór pieniędzy Jeśli wskażesz kto... Rabusiów było dwóch.
Ktoś ukradł Księżyc Świeże ślady są na mokrym mchu Dam wór pieniędzy Jeśli wskażesz kto... Rabusiów było dwóch.
Było dwóch... Było dwóch... Rabusiów było dwóch. Było dwóch... Rabusiów było dwóch