Mieszkał w sercu miasta, a naprawdę pośród pustyń Co w nim pozostało... oprócz pustki Pozbawiony marzeń... jakby nie miał wyboru Czy może zmienić bieg tych torów?
Ona przyszła z deszczem... mimo jego pustych oczu Choć wiem, ze chciałby jeszcze czuć Dobrze słyszała w uszach w swoich huk Dźwięk odbitej pustki w jego sercu
A Ty dałaś mu parę nut i słów już niedługo wszyscy oszaleją a Ty dałaś mu odczuć tylko smutek x2
Skrywała siebie... przelewając tę świadomość Nie da się opisać tego słowami Podczas geniuszu... powstały te dysfunkcje To zaczyna się, gdy wszystko się już kończy
A Ty dałaś mu parę nut i znów już niedługo wszyscy oszaleją a Ty dałaś mu odczuć tylko smutek x5