Nie muszę nic, nie muszę nic, co mówisz, nie muszę chcieć, nie muszę być, muszę nie musieć mus z musu dzisiaj utrzeć, przeciw muszeniu zrobić wiec.
Gdzieś kiedyś my wpadliśmy w wir muszenia, jaki w tym sens, wolałbym chcieć. Mówili wciąż - rób co trzeba, się nie spieraj! Po co to nam? Tracimy tylko cenny czas!
I Ty i ja, potrzeba nam wolności w biegu naszych ciał. I Ty i ja, potrzeba nam wolności w biegu naszych ciał.
Ty nadal ucz mnie jak dobrym być artystą I za mnie umrzyj, jeśli chcesz. Nie muszę nic, o niczym Ci zanucę, za profilowym schowaj się!
I Ty i ja, potrzeba nam wolności w biegu naszych ciał. I Ty i ja, potrzeba nam wolności w biegu naszych ciał.
I Ty i ja, potrzeba nam wolności w biegu naszych ciał. I Ty i ja, potrzeba nam wolności w biegu naszych ciał.
I Ty i ja, potrzeba nam wolności w biegu naszych ciał. I Ty i ja, potrzeba nam wolności w biegu naszych ciał.