. Niezły burdel w głowie, 'niezły' to kiedyś mówił, że jest teraz tylko jest nic poza tym 9 dych pogardy do samego siebie dziś dźwiga najebany do chaty i tak w kólko codzień od samego rana, płynie w Polsce śpiewka wszystkim dobrze znana przez osiedla, bloki, leci przez dzielnice idą święta nago po ulicy, bo ma plan w głowie ma wizję, młotek i chęci on już mówił, że to kiedyś wykręci do kurwy kiedyś was wszystkich rozpierdolę nikt nie przepuszczał, że w wigilię przy stole czerwień świeci w święta, świeci zajebiście on ma pustkę w głowie wykarmioną na spirycie to jest tak kiedy człowiek czuje, że pęka to ten moment w życiu którym człowiek wymięka
Ref. Cicha noc, święta noc gówno prawda najebany stary, skatowana matka takie opowieści śmigają po klatkach wyryte na ścianach jak wiersze na kartkach
Cicha noc, święta noc gówno prawda najebany stary, skatowana matka opowieści śmigają po klatkach wyryte na ścianach jak wiersze na kartkach
Od rana on to czuł już od szóstej dzieciak ocierany o szóstej ze złudzeń, tak co rano krzyk matki za ścianą, ruszył ten wydarzeń ciąg synu posłuchaj "ja dziś zabiję tatę" padło echem przez pokój słowo tak ostre jak skalpel to 15 lat koszmaru życia z katem eksplodowało o szóstej nad ranem w moim bloku chłopak słucha słow matki w szoku nie jest (nie), bo dobrze wie co tu jest grane chętnie sam zrobił by ten makabryczny plan więc bierze nóż duży i czeka na tatę to nie św. Mikołaj, bo świety ma jedynie młotek-zabawkę dzieciak wie co ma zrobić teraz
Ref. Cicha noc, święta noc gówno prawda najebany stary, skatowana matka takie opowieści śmigają po klatkach wyryte na ścianach jak wiersze na kartkach
Cicha noc, święta noc gówno prawda najebany stary, skatowana matka opowieści śmigają po klatkach wyryte na ścianach jak wiersze na kartkach