Dalej, bracia, do bułata,
Wszak nam dzisiaj tylko żyć!
Pokażemy, ze Sarmata
Umie jeszcze wolnym być
Długo spała Polska święta,
Długo biały orzeł spał!
Lecz się ocknął — i spamiętał,
Że on kiedyś wolność miał.
Śmiałem skrzydłem on poleci
Przez szczęk szabel i kul grad.
Za nim, za nim polskie dzieci,
Tylko w zgodzie za nim w ślad!
Będziem rąbać, będziem siekać —
Jak nam miły Bóg i kraj!
Dalej, bracia, a nie zwlekać,
Z naszej Polski zrobim raj!
Już złodzieje i tyrany
Na piekielny poszli brzeg
I Moskalom zaprzedany
Ziemię gryzie zdrajca szpieg.
W szlachetnej młodzieży żyle
Staropolska płynie krew.
Ufność, bracia, w naszej sile,
A wolności wzrośnie krzew.
Wiwat Gwardia Narodowa,
Wojsko Polskie! Tobie cześć —
Bądź gotowa, bądź gotowa
Za Ojczyznę życie nieść!
Loch Camelot еще тексты
Другие названия этого текста
- Loch Camelot - Dalej bracia, do bułata... (0)
- Loch Camelot - Dalej bracia, do bułata... (0)
Оценка текста
Статистика страницы на pesni.guru ▼
Просмотров сегодня: 1