Dość tych pustych słów! Zagubiłeś już się, gdzieś uciekło znaczenie - gdzie jest sens?
Tysiące słów wypluwanych w przestrzeń, nieważne co, byle głośno i w bród. Wszystkim jest mało, każdy prosi o więcej, zdechła już myśl - obok boga ma grób.
Boimy się ciszy tak, jakby miała ona być jednoznaczna ze zniknięciem. “-Czy widziałeś z kim ona?” “-A czy słyszałeś z kim on?” To tak nieistotne, to nic nie znaczy.