Jedziemy nocą mijamy miasta Nikt z nas już chyba nic nie ogarnia Zmieniamy płyty i samochody W drodze do świata tracimy czas W ciemności nocą gdy widzę kosmos W szklanych oczach utonąć chcę W szklanych oczach każdego miasta jest nam pisane
Jeszcze jeden raz! Chciałbym teraz spojrzeć w Twoje oczy Jeszcze jeden raz! Chciałbym spojrzeć w oczy tego miasta Jeszcze jeden raz! Chciałbym teraz spojrzeć w Twoje oczy Jeszcze jeden raz! Chciałbym teraz spojrzeć w Twoją twarz Jeszcze jeden...
Idę ulicą gubię telefon Dwie zapalniczki w kieszeni mam Chciałbym się ogrzać chciałbym Cię spotkać Chciałbym Ci spojrzeć teraz prosto w twarz W szalone oczy jak te ulice Znasz je tak dobrze popłyńmy tam W szalonych nocach, w nocnych latarniach W jasnych neonach
Jeszcze jeden raz! Chciałbym teraz spojrzeć w Twoje oczy Jeszcze jeden raz! Chciałbym spojrzeć w oczy tego miasta Jeszcze jeden raz! Chciałbym teraz spojrzeć w Twoje oczy Jeszcze jeden raz! Chciałbym teraz spojrzeć w Twoją twarz Jeszcze jeden...