Człowiek człowiekiem jest i basta,
więc musi jeść, bo skończy źle!
Wiadomo, słowo nie omasta:
z gadania nie wyrośnie chleb.
Więc raz, dwa, trzy!
I raz, dwa, trzy!
Wznieś towarzyszu śpiew!
Dla ciebie front jedności robotniczej jest,
robotnicza bo w tobie krew!
Człowiek człowiekiem jest i kwita,
więc mu niemiły pański but,
nie chce być sługą pasożyta,
nie chce by nad nim świszczał knut!
Więc raz, dwa, trzy!
I raz, dwa, trzy!
Wznieś towarzyszu śpiew!
Dla ciebie front jedności robotniczej jest,
robotnicza bo w tobie krew!
Robociarz zaś jest robociarzem,
więc on ci w rękę wetknie broń.
Wolności drogę ci pokarze
braterska robotnicza dłoń!
Więc raz, dwa, trzy!
I raz, dwa, trzy!
Wznieś towarzyszu śpiew!
Dla ciebie front jedności robotniczej jest,
robotnicza bo w tobie krew!
Maciej Roszak еще тексты
Оценка текста
Статистика страницы на pesni.guru ▼
Просмотров сегодня: 2