Kto pogubił te pióra różowe na niebie? Aniołowie kochania, kochania, kochania. - Popłynęli daleko - nie do mnie i ciebie, lecz tam, gdzie szyby płoną snem oczekiwania. Aniołowie miłości pióra pogubili, niosąc w oddal rozkosze, rozkosze, rozkosze, różowe pocałunki, nieskończoność chwili i pełne łez amfory, i róż pełne kosze. Jedno pióro wionęło nad tym naszym domem, gdzie w oknie brak złotego, złotego płomienia, i zawisło nad nami różowym ogromem, i zawisło nad nami żałością wspomnienia... Kto pogubił te pióra różowe na niebie? Aniołowie kochania, kochania, kochania. - Popłynęli daleko - nie do mnie i ciebie, lecz tam, gdzie szyby płoną snem oczekiwania