Szklanka do połowy pusta Płoną me czerwone usta Szafa gra W zadymionym ciasnym klubie Wśród pachnących dymem złudzeń Widzę cię
Rzucasz kartę,tłum się zbiera Dobra passa Wieczór będzie twój
Popatrz milion gwiazd Dzisiaj świeci nam więc Mógłbyś jedną mi dać W w taką noc pragnę znów Poczuć smak twoich ust Nie odchodź do niej Właśnie w taką, taką noc Właśnie w taką taką noc
Czasem zerkasz tak ukradkiem Czyżbyś wiedział, że wciąż patrzę W oczy twe? W lustrze sprawdzam swój makijaż Kiedy mnie przypadkiem mijasz Tak bez słów
Płoną myśli w mojej głowie Może już nie myślisz o niej znów
Popatrz milion gwiazd Dzisiaj świeci nam więc Mógłbyś jedną mi dać W w taką noc pragnę znów Poczuć smak twoich ust Nie odchodź do niej Właśnie w taką, taką noc Właśnie w taką taką noc
A gdybyś tak ukradkiem puścił oko mi I moje słodkie myśli poznałbyś Co zrobisz z tym?
Popatrz milion gwiazd Dzisiaj świeci nam więc Mógłbyś jedną mi dać W w taką noc pragnę znów Poczuć smak twoich ust Nie odchodź do niej Właśnie w taką, taką noc Właśnie w taką taką noc