Prawdę znam
Na początku ogień
Wielki blask
Zakochanych w sobie
Mijał czas
A my coraz dalej
Został w nas
Wspomnień wątły płomień
Nie wiem czemu tak stało się
Podzieleni na części dwie
Mijamy się
Nie wiem czemu tak stało się
Tak jak było nie będzie, wiem
Mijamy się
Pragnę słów
Więc mów
Choćby nawet szeptem
Za twym głosem tęsknię
Bądź i mów
Cisza niech odejdzie
Cisza niech odejdzie
Kiedyś raj
Tak nam dobrze było
Oprócz nas
Nic się nie liczyło
Dzisiaj wiem
Z czasem wszystko mija
Każdy dzień
Oddala zamiast zbliżać
Nie wiem czemu tak stało się
Podzieleni na części dwie
Mijamy się
Nie wiem czemu tak stało się
Tak jak było nie będzie, wiem
Mijamy się
Pragnę słów
Więc mów
Choćby nawet szeptem
Za twym głosem tęsknię
Bądź i mów
Cisza niech odejdzie
Cisza niech odejdzie
Pragnę słów
Bądź i mów
Choćby nawet szeptem
Za twym głosem tęsknię
Bądź i mów
Cisza niech odejdzie
Pragnę słów
Więc mów
Choćby nawet szeptem
Za twym głosem tęsknię
Bądź i mów
Cisza niech odejdzie
Cisza niech odejdzie
Marta Podulka еще тексты
Оценка текста
Статистика страницы на pesni.guru ▼
Просмотров сегодня: 1