1. Cień miga na powiekach. Pół miasta już się śpieszy gdzieś. Ktoś pewnie na mnie czeka. To bez znaczenia, nic nie obchodzi mnie. Za oknem szumi życie. Tam każdy pewnie chwyta dzień. Pod kołdrą cała chowam się. Myślę o Tobie, to mi wystarczy.
Ref.: Lecę nad górami bzdur. Jakby unosił mnie wiatr. W stronę słońca, w stronę chmur. To dzięki Tobie w miejscu stanął czas.
2. Mam w kalendarzu plany. Odpuszczę chyba większość z nich. Na głowie inne sprawy. Proza życia, to nie dotyczy mnie. Telefon w kółko dzwoni. Dla innych teraz nie ma mnie. To widać jak na dłoni. Jestem zajęta zakochaniem.
Ref.: Lecę nad górami bzdur. Jakby unosił mnie wiatr. W stronę słońca, w stronę chmur. To dzięki Tobie w miejscu stanął czas.
To dzięki Tobie w miejscu stanął czas.
Lecę nad górami bzdur. Jakby unosił mnie wiatr. W stronę słońca, w stronę chmur. To dzięki Tobie w miejscu stanął czas.