popatrz z nieba się sypie biel jakby na górze podarł ktoś na strzępy pierzynę jakby anioł wróżył z piór nam tak bardzo trzeba dobrych wróżb nikt z nas nie powinien byc sam w taki wieczór...
kończy się ten rok dajmy mu na drogę prowiant z naszych trosk bidon pełen łez nowy wypełni nam aż po brzegi kieszenie - szczęściem.
nikt z nas nie powinien byc sam w taki wieczór...
w żłobie leży młody bóg cuda, cuda ogłosić przybył znów dla ciebie... dla mnie...
popatrz, jak sypie śnieg milion płatków, milion spełnionych pragnień...