Co zdarzyło się za dnia Nie odmieni w nocy Albo anioł za mną szedł Albo diabeł kroczył
Proszę tylko byś nie krzyczał Z tej jedynej księgi Że za dzień, który przeżyłam Nie podasz mi ręki
Nie wiem jak i z czyjej winy Ot, po prostu płonę Ale nawet, gdy się gubię Wciąż jestem przy Tobie
Proszę tylko, byś mi częściej Dał czerwone światło Żeby życie tak nie gnało Żeby nie wyblakło
Lecz jeżeli znów Ci ze mną Znów - Boże - nawali To spraw tylko, żeby ludzie Bardziej się kochali
Żebym mogła się nastarać Napracować z tymi Którzy pewnie nie odpoczną Pomiędzy świętymi Co zdarzyło się za dnia Nie odmieni w nocy Albo anioł za mną szedł Albo diabeł kroczył
Chcę jedynie Cię przeprosić Choć się gubię, miotam Że Cię tylko tak malutko Tak po ludzku kocham