Zasklepionych rąk czysty zapach
Wyczerpanych słów
Alfabetu ról tak niewiele
Klucz i zamku brak
Nie ma żadnych zdjęć
Tylko pamięć chowa to, co jest
Ktoś zbyt bardzo chciał
Siłą opanować własny strach
Ty nie trać z oczu jej
Twój głos złamany
Powiedz, że to ją i z nią
Że nie zmarnujesz żadnej z chwil
W koło amplitud uwikłani
Przetrzymacie to
Tylko nie zaniedbuj jej
Nie oceniaj zbyt pochopnie
Ty nie trać z oczu jej
Twój głos złamany
Powiedz, że to ją i z nią
Że nie zmarnujesz chwil
Jak drzewo nakarm ją
Daj cień i ulecz chorą duszę
Połącz niebo ziemię
Korzeń i koronę
Pewny bądź
Dlaczego drzewa nic nie mówią?
Płacze się bez słów i kocha
Ty nie trać z oczu jej
Ty nie trać z oczu jej
Ty bądź, ty chroń
Mela Koteluk еще тексты
Оценка текста
Статистика страницы на pesni.guru ▼
Просмотров сегодня: 1