Teraz nie pora szukac wymowek, Fakt, ze skonczylo sie. Dzis przyszedl drugi, bogatszy l lepszy ode mnie, l wraz z toba skradl szczescie me! Jedna mam prosbe, moze ostatnia. Pierwsza od wielu lat: Daj mi te jedna niedziele, ostatnia niedziele, A potem niech wali sie swiat!
To ostatnia niedziela, Dzisiaj sie rozstaniemy, Dzisiaj sie rozejdziemy Na wieczny czas. To ostatnia niedziela, Wiec nie zaluj jej dla mnie, Spojrzyj czule dzis na mnie Ostatni raz.
Bedziesz jeszcze dosc tych niedziel miala, A co ze mna bedzie, ktoz to wie? To ostatnia niedziela, Moje sny wymarzone, Szczescie tak upragnione Skonczylo sie!
Pytasz co zrobie i dokad pojde. Dokad mam isc? Ja wiem! Dzis dla mnie jedno jest wyjscie, Ja nie znam innego, Tym wyjsciem jest... no, mniejsza z tym. Jedno jest wazne, masz byc szczesliwa, O mnie juz nie troszcz sie. Lecz zanim wszystko sie skonczy, Nim los nas rozlaczy, Te jedna niedziele daj mi.
To ostatnia niedziela, Dzisiaj sie rozstaniemy, Dzisiaj sie rozejdziemy Na wieczny czas. To ostatnia niedziela, Wiec nie zaluj jej dla mnie, Spojrzyj czule dzis na mnie Ostatni raz.
Bedziesz jeszcze dosc tych niedziel miala, A co ze mna bedzie, ktoz to wie? To ostatnia niedziela, Moje sny wymarzone, Szczescie tak upragnione Skonczylo sie! 1936 -------------------------------