Plamy po wiśniach pod paznokciami
Piegi na spalonych słońcem ramionach
Podkolanówki wiszące na płocie
Szepty i piski, burze hormonów
Z zimnej piwnicy kompot wiśniowy
W głowie się kręci po pierwszym łyku
Gwiazdy, komary się dzielą i mnożą
Spadają w lustro rozgrzanej wody
Dłonie wtopione w suche pokrzywy
Boso na drzazgach na kruchym pomoście
Pożarci żywcem przez łakome roje
Toniemy łatwo w sobie
Dłonie tam, gdzie jeszcze nikt nie dotykał mnie
Słodycze w ustach pod galaktykami...
Mikromusic еще тексты
Оценка текста
Статистика страницы на pesni.guru ▼
Просмотров сегодня: 1